Śledzik? Proszę bardzo! Kolejna świąteczna, ale i imprezowa wersja. Jedyni kochają, inni nienawidzą, Kiedyś stałam pośrodku, a ostatnio praktycznie codziennie jem śledzie w różnych kombinacjach smakowych. Więc nie mogło być inaczej, niż przygotować nowy wpis. Ta wersja jest z piekła rodem, bardzo pikantna, ale smak równoważy obecność pieczarek oraz ogórków konserwowych. Musicie to spróbować.
Potrzebujecie:
- około 300 g śledzi (matjas)
- 2 średniej wielkości ogórki konserwowe
- około 10 pieczarek marynowanych
- 1 cebula
- 3/4 szklanki ketchupu z piekła rodem Extra hot Kotlin (jeśli nie lubicie bardzo ostrych smaków, zróbcie z dodatkiem ketchupu łagodnego)
- 1/4 szklanki oleju
- 2 czubate łyżeczki musztardy łagodnej
- 2 rozgniecione ząbki czosnku
- sól i cukier do smaku
Wykonanie:
- Śledzie opłukać i wymoczyć w wodzie przez całą noc.
- Ketchup, musztardę oraz olej wymieszać porządnie w miseczce. Dodać rozgnieciony czosnek oraz przyprawić solą i cukrem do smaku.
- Płaty śledzi pokroić na mniejsze kawałki. Przełożyć do miseczki.
- Cebulę pokroić w piórka. Dodać do śledzi.
- Pieczarki pokroić na mniejsze części. Tak samo zrobić z ogórkiem – najlepsza będzie kostka lub drobne paseczki. Dodać do śledzi.
- Zalewę przełożyć do miski z resztą składników. Porządnie wymieszać. Chłodzić najlepiej przez całą noc.
- Można podawać z natką pietruszki.